norma potem juz krzyz do samego konca napierd lalalał mnei codziennie wieczorem i w nocy miałam nadzieje ze zbliza sie porod ale nie ... przenosiłam o tydzien takze to wszystko swiadczy tylko o tym ze jestes coraz blizej finału :)
Witam Was :)
Postanowiłam że napiszę o tych moich dziwnych bólach pleców może któraś z mam miała podobnie i może cos doradzić.
Od pewnego czasu około tygodnia mam dziwne bóle w kręgosłupie ale tak nisko i przechodzi ten ból na podbrzusze , albo jest odwrotnie sama nie wiem nie umiem określić tego bólu,trwa on krótko raczej nie mam napinań brzucha przy tym,ale ostatnio wieczorem dopadło mnie po mojej wieczornej dawce no-spy.
Do tego również od okołio tygodnia boli mnie prawa pachwina , czasem tak ardzo że z łóżka nie mogę wstać i jęczę w nocy aż mąż się dopytuje czy na pewno wszystko ok .
Również w ostatnim czasie zauważyłam że wkładkę muszę wymieniać częściej niż zwykle a czasem nawet czuję jak coś ze mnie leci,są to chyba upławy , raczej na pewno,mam założóny pessarium i pewnie dlatego mam więcej wydzieliny niż normalnie , ale wziąwszy to wszystko do kupy to czuję się coraz bardziej jak wieloryb , zapomniałam dodać że może brzucha nie mam dużego ale jak na swoje rozmiary sprzed ciąży to jest już na tyle duży że nie mogę wykonywać prostych czynności domowych,co mnie denerwuje bardzo.
Moje motto od wczoraj to:
Wieloryby są wśród nas.