podroz pociagiem z maluchem ... jak to bylo u was andzia23 |
2014-04-28 20:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

polecacie czy nie jak tojest z tymi przedzialami dla matek z dziecmi??? co lepsze kuszetka czy sypialny ???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2014-04-28 20:57:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
ja jechałąm miesiąc temu. młody miał 10 msc. w pierwszą stronę kupiłam bilet w zwykłym wagonie, bo dowiedziałam się ze w wagonie dla matki z dzieckiem nie może siedzieć mąż jeśli przyjdą inne matki. A mi zależało zebysmy jednak siedzieli wszyscy razem. Trafilismy do wagonu gdzie siedziało już 5 dorosłych osób , było gorąco i śmierdziało ;| na szczęście konduktorka bez mrugnięcia otworzyła nam wagon konduktorski i siedzieliśmy tam sami we 3. Młody pół podróży przespał. W drugą stronę kupiłam już bilet w przedziale dla matki z dzieckiem. Ludzi było w pociągu full, stali na korytarzu, a matek zadnych, więc znowu mieliśmy cały przedział tylko dla siebie. Plusem jest to ze do takiego wagonu nie wejdzie Ci nikt kto nie ma dziecka ;) No i moim zdaniem w pociągu jest o niebo lepiej niż w aucie na długie trasy. Moje dziecko jest np. mega zywe , w aucie nie wysiedzi na dupie, a w pociągu spał w wózku, łaził sobie, trochę go ponosiłam, oglądał wszystko i ogólnie mu się podobało. także ja polecam ;)
(2014-04-28 21:03:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23
to super tylko my wybieramy sie w lipcu maz spoko moze siedziec na korytarzu lub w przedziale obok jesli bedzie miejsce zawsze mozemy sie wymieniac... pamietam jak trzy lata temu jechalismy z mezem do wladyslawowa i do pociagu wsiadla babka z dzieckiem moze 3 lata i jej maz w przedziale dla matek siedzialy matki i ojcowie w sumie cale rodziny a biedna babeczka na korytarzu przy kiblu masakra wlasnie takiej sytuacji chce uniknac

Podobne pytania