Od wczoraj wieczora jest dobrze
M miał iść na dyskotekę ale nie poszedł, chyba zrobiło mu się mnie szkoda bo nawet zaproponował że zrobi mi pizzę! Później romantyczna kąpiel ze świeczkami, zazwyczaj mi odmawia bo 'mu się nie chce'
Dziś trochę się posprzeczaliśmy, niestety przez jego tatę, jak zawsze. Było ustalone, że to ja robię obiady, a gdy wstaliśmy, obiad był już zrobiony. Bo wymagają ode mnie, żebym zaczynała robić obiad z samego rana. Jeszcze czego
Lubię sobie pospać i dopóki Marcelka nie ma z nami, mam zamiar korzystać z tego przywileju.
Pojechaliśmy później na zakupy, kupiliśmy prześcieradło na materac i małą paczkę pampersów na początek Po resztę pojadę z jakąś doświadczoną mamuśką, będzie łatwiej :) Dla siebie kupiłam 2 bluzki z długim rękawem, takie długie jakby tuniki. W orsayu za 30 zł! Od dziś kupuję więcej rzeczy dla siebie, bo strasznie się zaniedbałam ostatnio.
No i największy plus dzisiejszego dnia - po raz pierwszy od dłuższego czasu patrzę w lustro i LUBIĘ to co widzę Jest git.