Normalka w ciąży :) Ja nie miałam zachcianek takich typowych, chociaż raz zachciało mi sie pyz z mięskiem firmy Aviko :D Zanim mąż znalazł i kupił to mi się odechciało :D
Aż się zdenerwowałam. Chciałam sałatkę, zrobiłam sałatkę, stałam nad nią dobre pół godziny - pełen wypas, oliwki, feta, te sprawy.
I co? I gówno. Stoi teraz a mi się jej już nie chce jeść.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Ja tez w ciazy mialam kiedys mega ochote na sałatke grecka, zrobiłam, raz wziełam do buzi i plułam po scianach ;) Do dzis patrzec nie moge na nia. Fety, oliwek i salaty lodowej do dzis nie rusze...a kiedys kochałam te smaki ;)
Możesz mi oddać bo mi ochotę zrobiłaś haha :D
Jak wybierzesz oliwki, to chętnie zjem.
wyslij do mnie ja teraz jem jak szalona haha :P
haha tez tak mialam! nie raz sie przy czyms narobilam, a potem patrze na to i mi niedobrze :D
bez oliwek bym zjadła ;pp
to ja przebijam, zjem i z oliwkami, i z fetą i ze wszystkim, wysyłaj
sorry, zjadłam. odechciało mi się, ale zaraz znowu zachciało.