Jak bardzo można się pomylić... znać kogoś tak długo, a naprawdę nie znać wcale. Z każdym jego słowem zastanawiam się, kim on jest, gdzie jest człowiek w którym się zakochałam
Ciągle naiwnie mam nadzieję że będzie lepiej, i zawsze jest na chwilę. Teraz są to chwile coraz krótsze a kończą się zawsze tak samo. Padają słowa, które tak strasznie bolą, uświadamiają mi że nie mam tutaj nikogo. Jestem sama jak palec...
Pamiętaj że nie ma związków idealnych :) Będzie lepiej jak dojdziesz już całkiem do siebie, teraz jesteś bardziej wrażliwa bo hormony jeszcze szaleją... Weż to pod uwagę jak Twój facet zajmuje się Waszym synkiem, niekażdy tatuś jest taki troskliwy...
pollym kochana, ja też czuję się samotna, nie mam nikogo, relacje z rodzina fatalne, ale dmay radę, musimy dac radę, ja jestem tuz przed porodem a mąż stale w delegacjach, cieszę się, że masz jakieś plany wyjazdowe, perspektywę ucieczki stąd i bardzo dobrze trzymam kciuki, wierzę w to , że nawet kobieta pozostawiona sama sobie da radę!!!
|
|
