2013-03-18 20:20 (edytowano 2013-03-18 20:21)
|
Synek gdy się urodził i również potem był bardzo silnym dzieckiem miał 3-4tyg i leżąc na brzuszku potrafił utrzymać główkę przez kilkanaście sekund będąc opartym na rączkach, spał na brzuszku dużo czasu tak spędzał dopóki szwagierka nie powiedziała mi o śmierci łóżeczowej, że najcześciej się zdarza od spania na brzuszku..potem bałam się go tak kłaśc teraz gdy "zmąrdzałam" a Synuś ma prawie 3 miesiące i gdy położe go na brzuskzu wielkie żale potem płacz... już tak głowki nie utrzyma ;( nie wiem co robić.
Miała któraś taką sytuację ? Jak to rozwiązałyście ?
Niby kade go na ten bruszek ale mi go tak szkoda gdy tak płacze;(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
od 2 tyg zycia dbalam zeby chociaz 5 min polezala na brzuchu dzien w dzien i teraz to by tylko na brzuchu lezala. uwielbia
Alek lubil jak siedzialam w fotelu, w pozycji pol- lezacej i kladlam go sobie na brzuchu. W tej pozycji juz jak mial 3 tyg. dzwigal i krecil glowka w dwie strony, ale na plasko nie lubil:)
W kazdym razie zadnych problemow rozwojowych nie bylo i nie ma. Uwazam, ze bzdura jest kladzenie na sile dziecka na brzuchu. Bedzie chcil to sie przekreci i polezy. Czasami mozesz probowac go polozyc, ale nic na sile.