Ja bym porozmawiala. Jesli nie ma konkretnego powodu nie wstawalabym do niej, a niech wola.
Więc tak me dziecie ma już prawie 5 lat od ponad tygodnia przychodzi w nocy po 5 6 razy tylko po to aby mnie obudzić abym poszła ją przykryć. Albo krzyczy aż przyjdę. proszę tłumaczę i nic. ma włączoną lampkę w nocy oglądamy bajki w tym temacie i nic. od ponad dwóch lat jest ten sam wieczorny rytuał kolacja kąpiel mycie ząbków czytanie bajki i spanie. pytałam czy się czegoś boi ale nic nie powiedziała. kiedy pytam ona się nie odzywa;/ Ma swojego misia z którym śpi ale to też na nic. w nocy wstaję na zmianę raz do niej raz do synka tak mniej więcej co 40 minut już mam dość. od wczoraj nawet w ciągu dnia nie odstępuje mnie na krok do łazienki za mną chodzi itp. Może macie jakieś sposoby jak by to zmienić. pomysł który sprawi że przestanie wędrować.
Odpowiedzi
Ja bym porozmawiala. Jesli nie ma konkretnego powodu nie wstawalabym do niej, a niech wola.