ja robiłam większą ilość do słoików i robiłam tak: gotowałam królika w wodzie, w parowarze parowały się przez ten czas warzywa: marchew, ziemniak, por, pietruszka, jabłko, czasem dynia. Gotowałam tez ryż osobno. Potem wszystko do garnka, blendowałam dodając wody(sporo), troszkę soli, masło lub olej. Ryż dodawałam na sam koniec jak juz miałam papkę, żeby ryż był w całości. Mój synek miał już jakieś ząbki i powoli uczył sie gryźć.
(2014-02-14 10:19:45)
cytuj
to jest taki mój schemat do każdego innego mięsa, robiłam tak z kurczakiem, i np. zamiast ryżu makaronik. Albo z cielęciną i zawsze tak samo. Wcinałał jak niewiem. Dodawałam też raz szpinak.