Tak, nie miałam miesiączki jeszcze od porodu, a z testami owulacyjnymi miałam pierwszy raz styczność, więc czy są wiarygodne to ciężko mi powiedzieć, u mnie zadziałały tak jak w instrukcji było napisane. Brak drugiej kreski w dni niepłodne i dwie wyraźne krechy przy owulacji ( przed owulacją były dwie kreski ale ta jedna taka słabiutka, prawie niewidoczna) a w owulację były już dwie widoczne, jednakowe kreski, po owulacji znowu jedna jaśniejsza i tak powoli znikała i pokazywała się tylko jedna.
