A co myślę? Że to dziwne trochę...

co o nich myślicie? używałyście? chodzi mi o takie niby mini kocyki z główką misia, jest ich teraz dużo - początkowo mama nosi przytulankę pod bluzką przy piersiach, żeby przeszła jej zapachem i zapachem mleka, a potem ta zabawka staje się ukochaną przytulanką niemowlaka, nie może bez niej usnąć, uspokaja się przy niej, bo pachnie mamą :) dostałam właśnie taką i zastanawiam się, czy jej w taki sposób używałyście i czy rzeczywiście dziecko tak bardzo ją później lubi...
ja mam taką: