Co mam o tym wszystkim myśleć może wy mi pomożecie, podpowiecie,a mianowicie wczoraj miałam skurcz o godzinie 15:30 ,następny miałam o 16:15 i cisza 3 skurcz miałam o 19 i nic dalej cisza już się nie pojawił następny dodam że skurczę się nie nasilały :( Zrobiłam sobie kąpiel w ciepłej wodzie,mały zawsze po takiej kąpieli daje mi czadu a tu nic ,parę razy czułam jak się rusza i to wszystko był spokojniejszy niż zwykle.No nic ubrałam się w piżamę,nadusiłam sobie na sutka tak z ciekawości czy pojawi się siara i pojawiła :) To chyba oznacza że urodzę za 2,3 dni ,ale nie wiem do końca może wy mi podpowiecie.Mam ogromną nadzieje że urodzę do niedzieli bo jak nie to w poniedziałek mam się w stawić w szpitalu.Proszę napiszcie mi co myślicie o tych skurczach,dlaczego mały był spokojniejszy niż zwykle po kąpieli, no i co z ta siarą ????????
hm...że urodzisz w krótce to na 100% pewne...a tak poza tym to jedna wielka niewiadona :/
musisz uzbroić się w cierpliwość...i pozostaje życzyć szerokiej drogi :)
pozdrawiam :))
|
|
