• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

W koncu troche pozytywow !

rainbow | 2015-02-22 20:33

Komentarze: 7

Tak ! Troche lepiej . Mam kilka spraw zalatwionych , u prawnika okazalo sie ze nie ma praw do dziecka ! W DE jest tak ze jesli nie ma sie slubu ( Bog mnie przed tym uchronil ) i nie zglosilo sie do odpowiedniego urzedu ze ojciec dziecka ma miec pelne prawa , to ich nie ma ! :)a ja nic takiego nie zglaszalam . Jeden problem z glowy . :) Objezdzilam chyba wszystkie urzedy jakie moglam kilka spraw mam z glowy , na mieszkaniu moge zostac jesli urzad zgodzi sie mi go oplacac i tu jest najlepsze jesli ja na nim zostane to ja mam splacac caly dlug ! Rece opadly na sama ziemie , jak to dziala ? Ok, jestem na umowie ale on tez i co wymeldowal sie i na tym koniec ? Na pewno nie , w piatek mam jeszcze do prawnika bede wiedziala wiecej . Aaaa i alimenty , rowniez zoatalo wystosowane odpowiednie pismo od prawnika . W ogole pomaga mi wspaniala kobieta , bo ja jezyka nie znam po angielsku sie wszedzie dogadac nie da , i po rowniez dlugiej drodze dostalam numer do tej Pani , na prawde zlota kobieta , poswieca mi bardzo duzo czasu , bede jej wdziezna do kona zycia , pieniedzy nie chce , moze wy mi podpowiecie jaki prezent moge jej sprawic ?? Hmmm co ja jeszcze zalatwilam , jedno nie domowienie z urzedem ktory twierdzil ze pobieralam zasilek a ja nie dostawalam upierali sie ale w kocu zagladneli na moje konto i mowilam prawde w innym przypadku musialabym spalacic im 400euro , na szczescie wyjasnione , aa i sluchajcie od urodzenia corci mialam problem z ubezpieczeniem wysylalam papiery a karty brak ale jak chodzialm do lekarza to niby wszystko ok mala ubezpieczona ale na karte CZEKAJ ! Odwiedzilam ubezpieczalnie , i okazalo sie ze corka nie ubezpieczona a ja mam dlug o wysokosci 1700 euro ! I i co ? Jak sie okazalo ich blad ja wysylalam papiery 4 razy ! Przeprosili mala bedzie ubezpieczona do tylu czyli od urodzenia i dlug nie wazny ! Kamien z serca ! Nie wiem jak dzialaja te niemieckie urzedy ale oszalec mozna , ja sie boje czasem do skzynki zajrzec co mnie czeka :) i jeszcze kilka spraw poszlo do przodu , jutro od rana ciag dalszy ! Mam nadzieje ze najblizsze dni przyniosa spokoj , ale na razie sie nie ciesze bo moje szczescie nie trwa dlugo ! :) chyba taki moj urok ;) Corcia chodzi ! Jest cudowna , caluje mnie pzytula i bardzo duzo gada oczywiscie po swojemu no i mama non stop ;) jest malym kochanym sprytnym usmieszkiem , dwa dni z dziecmi u mamy zastepczej zniosla bardzo dobrze , bawila sie nie plakala , Pani opiekunka zadowolona i mama szczesliwa :) Maja ladnie robi papa , lapie sie za glowke i robi ojoj , pokazuje gdzie ma brzuszek glaska sie i mruczy mniam mniam , grozi paluszkiem , i taka pannica ze smaruje sie blyszczykiem :) Mamy jeden problem , strasznie ciagnie mnie za wlosy , az skora na glowie od tego boli , upomne ja przestanie i za 30 sekund robi to samo , tragedia nie wiem jak ja tego oduczyc nie mam pomyslu w ogole ;) Na dokladke jest chora , ma antybiotyk , ale juz jest znacznie lepiej :) Takze czekamy na jeszcze lepsze dni , mam nadzieje ze nadejda :) Dziekuje dziewczyny za wsparcie :) Uciekam spac nie dlugo bo dlugi dzien jutro i jeszcze dluzszy tydzien , mam nadzieje ze to wszystko idzie chociaz w dobrym kierunku ! Dobranoc ;)