(2008-08-20 21:55)
zgłoś nadużycie
Od trzech tygodni leżę w domu plackiem......jedyny spacer to ten do toalety.Odkleja mi sie kosmówka więc ciąża jest zagrożona poronieniem.Każdy nowy dzień to dla mnie to niepewność.Nie wiem dlaczego to mnie spotykaja takie straszne.Dodkładnie 11 miesięcy temu urodziłam córeczkę Maję która miała bardzo poważna wadę serca.Nie doczekała operacji.......żyła tydzień.Teraz gdy zrobiłam test byliśmy z mężem tak szczęśliwi.No i znowu ta niepewność uda się czy nie?Dlaczego znowu ja........................................................................................?
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
(2008-08-21 10:59)
zgłoś nadużycie
(2008-08-21 11:02)
zgłoś nadużycie
(2008-08-21 11:28)
zgłoś nadużycie
(2008-08-21 21:14)
zgłoś nadużycie
(2008-08-22 08:32)
zgłoś nadużycie
(2008-08-22 08:51)
zgłoś nadużycie
(2008-08-22 22:26)
zgłoś nadużycie
(2008-08-28 17:24)
zgłoś nadużycie