W piątek ok 21.30 trafiłam na porodówkę. Poród zaczął się ok 24, a zakończył o 10.10 w sobotę rano. Nie powiem kobietki żeby było łatwo. Ale jak zobaczyłam naszego małego Szymusia, to odrazu zapomniałam jak było ciężko. Wsparci męża też było pomocne, i to jego wzruszenie....
Szymuś dostał 10 pnktów, jest zdrowy śliczny i taki kochany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuję Bogu za ten skarb. Nie umiem opisać mojego szczęśia więc po prostu musicie mi uwierzyć . Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamusie. PA
Byłam dziś na KTG. na szczęście z Szymusiem jest wszystko dobrze, i to jest najważniejsz!!!!!! Niestety jednak na poród muszę jeszcze poczekać. Zostało mi 4 dni do...
Czytaj
dalej »
Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie. Lekarz mnie zbadał, posłuchał serca małego i stwierdził że wszystko jest dobrze, ale niestety mały się nie śpieszy na...
Czytaj
dalej »
Wczoraj wieczorem już myślałam, że zaczyna się dziać. Dopadły mnie mocne regularne skurcze, niezbyt częste bo co 25minut, ale za to trwały ok 10min???? Czy to nie...
Czytaj
dalej »
Kończy mi się powoli 36tydzień. Byłam dziś na kolejnej wizycie i miałam nadzieje, że lekarz powie, że coś zaczyna się dziać i niedługo zobaczę...
Czytaj
dalej »
Byłam dzisiaj na kolejnej wizycie. Wróciłam taka szczęśliwa. Szymuś waży już 2340g jest zdrowy, rozwija się prawidłowo. Czego można chcieć...
Czytaj
dalej »
Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie. Doktor zrobił mi usg i na szczęście dzidziuś jest zdrowy!!!!!!!!!!!!!!!!! Waży już 1220g, rozwija się prawidłowo i wogóle...
Czytaj
dalej »
Byłam dzisiaj na kolejnej wizycie. Na szczęście wszystko jest dobrze. Mały Szymuś rośnie, serduszko mu mocno bije. Najzabawniejsze jednak jest to, że z małego jest ...
Czytaj
dalej »
Mój mąż tak dużo pracuje, wychodzi wcześnie ,wraca późno. Teraz jest na delegacji węc jest jeszcze gorzej... Brakuje mi jego wsparcia obecnośći dotyku. ja...
Czytaj
dalej »