no i bylismy w szpitalu dowiedziec sie co ma do powiedzenia nastepny lekarz w sprawie braku kupy przez tydzien. lekarka zbadala go i powiedziala ze nie widzi problemu bo brzuszek jest miekki ale maly powinien robic kupe.ale nie robi!!gdy spytala co juz robilam, powiedzialam jej o czopkach, a ona tak:" to co ja moge wiecej, ja tez pani powiem zeby pani dala czopka".i miala pretensje ze juz mu ich nie daje, chociaz na opakowaniu jest napisane ze jesli nie dzialaja trzeba skontaktowac sie z lekarzem i zaprzestac dawac. powiedziala tez zebym kupila kaniule doodbytnicze, ktorych nie ma w calym miescie... zapytalam:a co mam zrobic jak kupy dalej nie bedzie, a ona na to jak to nie bedzie-bedzie bo dziecko musi robic kupe. nie mowilam jej ze stosowalam termometr a te kaniule dzialaja w taki sam sposob. i jej zdaniem musi zrobic i koniec,ale co jesli nie zrobi?? takim medykiem ja tez moge byc!!! a to moj dziubek:))
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Śliczny synek :)
Mój kupy nie zrobił od wczoraj i się martwię ( ale to normalne podobno,kupa nie musi być codziennie) więc się nie dziwię że już jestes aż tak wkurzona na lekarzy :/
ale cudak śliczny :) a jak wyrósł już...
kurde z tą kupą to coś nie halo ;/ ja nie sądze żeby to było normalne ;/
nie wiem co Ci doradzić, moja załatwia się codziennie...
nie próbowałam nigdy czopków ani termometra, nic...
głupi przykład, ale chciałam małej wprowadzić coś do diety i 2 razy podałam jej kleik ryżowy z mleczkiem. mała jakoś tego nie podłapała i nie daje jej, poczekam aż skońzy te zalecane 4 miesiące... tyle że po tym kleiku srała z 5 razy dziennie i unormowało się po dwóch tygodniach, teraz znów 1 kupa na dzień.