Kochana tak szybko??? No to rewelacja!!! :)
tak,tak......w dzien Naszego swieta, tzn Dzien Dziecka moj tatus podarowal mi cos zielonego,plastikwoego w zolwiki, a jak nalal tam wody to zaczelo grac:) oczywiscie mama byla tak podekscytowana ze odrazu posadzila mnie no to dziwne "cos"gola dupcia, ale bylo mi tak strasznie nie wygodnie...nie wiem o co jej chodzilo ale probowala mnie zabawiac a przy tym wydawala z siebie jakis dziwny dzwiek-siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.......hmmmmmmmmmmmm......., niestety ilez mozna siedziec w jednej pozycji-LEEEEEEEEEEe....... i wyladowalem na raczkach mamuni;) probowala robic to jeszcze kilka razy z takim samym rezultatem:( dzis rano zjadlem moja ulubiona kaszke i cos zaczelo dziac sie w moim brzusiu...yyyyyyyyyyyy........wiec mama znow szybko sciagnela mi pieluszke i zaniosla razem z tym dziwnym "czyms" do lazienki, posadzila i zaczela mnie nasladowac-yyyyyyyyyy. wiec tak sobie razem "yyyykalismy" az wreszcie okazalo sie ze zrobilem kupke- pierwszy raz poza pieluszka. a potem siusiu a rodzice zaczeli bic mi brawo:)))) i wlasnie wtedy dowiedzilem sie ze to dziwne zielone "cos" to moj osobisty kibelek, taki sam jak maja mamusia i tatus tylko malutki i kolorowy...... i to byl kolejny dowod na to ze jestem juz mezczyzna:))))) o
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
gratuluje:):*
Ja tylko czekam, aż Mały będzie sam siedział i też wkraczamy do akcji :) Ależ Ci zazdroszczę.
moj jeszcze tak pewnie nie siedzi i w nocniku tez go przytrzymuje, ale dajemy rade:))) dzis byla powtorka:)))
Super mały a zarazem wielki meżczyzno :)