Dziękuję finjenta :) :*
Więc tak...nic specjalnego sie nie dzieję. Coraz bliżej wesele i coraz więcej załatwione. Pudełka na ciasta, dekoracje na salę. Byłam również w salonie sukien żeby mnie pomieżyły bo - 11kg to trochę jednak zmienia. Cieszę się, że będziemy mieli ten kościelny. Zależało nam na tym. Mam nadzieję, że nie długo okaże się, że też w końcu będzie dzidzia. Powiem szczerze, że już się zaczynam martwić...nie mam siły już czekać. robię wszystko co trzeba i nic...no ale nie poddam się tak łatwo. Wrzucam zdjęcie sukienki :) Muszę sobie humor poprawić :) Prawię wszyscy już zaproszeni nie dużo już zostało.
Życzę wszystkim zdrówka (mamusiom w ciąży jak również mamusiom z dzieciazkami )
POZDRAWIAM Monika :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
Piękna ta kiecka :)
prześlinczna sukienka, powodzenia w staraniach ;)
Świetnie Ci idzie to odchudzanie brawo
A sukienka cudna:) trzymam kciuki, powodzenia