Oj Kochana żal mi Ciebie ale Ty silna Kobita jesteś :P Dajesz radę :) Pozdrawiam Cie i życzę życia bez bólu :)
dzis mialam standardowa pobudke o 4.30." oj uwierzcie mi ruszyc sie nie moglam. niestety dopadly mnie tak silne bole bioder, ze nogi mi cierpna a w biodrach jak bym noz miala :/ juz sie do tego bolu przyzwyczailam bo mam wrodzona krotsza jedna nogw, brak mazi stawowej w biodrach i przewlekle zapalenianpanewki, a dotego odndyskopatiinledzwiowej uciski. wiec u mnie jest tak, ze 3 dni nie boli prawie, kolejne 3 dninrwie nie do wytrzymania. juz przywyklam. choc smutne to zycie uzaleznione od bolu. woec wczoraj sir narobilam a dzis cierpie. ale nienpoddaje sie. nauczylam sie, niendawac sie paralizowac bolom. dzis jeszcze poprasowalam, poodkurzalam, zrobilam surowke, obralam ziemniaki, umylam glowe, i zajmuje sie corcia bo maz caly dzien w pracy. a zaraz tesciowe wpadaja.
wiecie co dziewczyny, ja dziekuje Bogu naprawdebza glupie prace domowe gdy jestem wstanie je zrobic. i dziekuje nawet za bol ktory jest donzniesienia, bo jak przypomne sobie jakie mialam bolenkiedy dorcia byla mala, ze nie molam sama sie podniesc, czolgalam sie, tomteraz rwie bardzo, ale jeszcze da sie wytrzymac.
ale z efektow mojej pray jestem bardzo zadowolona :))
ps. dziewczynki! ja sie tak ciesze bo wlasnie rzadko mi sie udaje zrealizowac swoje plany porzadkowe. wciaz zbyt zmeczony czowiek zbyt obolaly, wiec jak mi sie uda raz na ruski rok to sie ciesze, a jeszcze mnie czeka inna robota. ciekawe kiedy znow bd miala taka wene ...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Ja dziś miałam fazę na porządki :) i też jestem dumna :) jutro tylko zagonie chłopa do pomocy z ubraniami i błysk
co do bólu rozumiem troszkę, mnie drugi tydzień męczy rwa, dopóki się nie schylę jest ok, ale w nocy jak zajrzę do małej....oczywiście do lekarza nie mam jak iśc, ale to nie pierwszy raz ;)
Baby są silne :)
dzeki kochane! nie ma to jak byc doceniona przez inne kobiety :))