Maly zawsze mial spokojne noce budzil sie 1-2 razy na karmienie i pieknie zasypial od jakiegos tygodnia zasypia ciezko trzeba przy nim stac dawac smoka glaskac budzi sie po 1-2 godzinach do tego jak je to zdarza mu sie plakac wiercic. ja juz nie wyrabiam, jestem zla, rozdrazniona na mezu sie wyzywam nie mam sily sie skoncentrowac w ciagu dnia... w tym samym czasie zauwazylam ze moje cycki nie sa twarde z reguly w nocy jedna piers zawsze byla twardrza teraz tego nie ma... wydaje mi sie ze w nocy mam mniej mleka i sama juz nie wiem co robic. dac mu mleko modyfikowane? mam bebilon jeszcze z poczatkow jak mleka nie mialam ale boje sie ze jak go bede dokarmiac to mi mleko zaniknie... jak to zrobic jaka metode objac? jak sie zdecyduje nakarmic bebilonem to kiedy po kapaniu czy w nocy jak sie obudzi? pomuszcie kobietki bo sama nie wiem co mam robic jestem tak wkurzona ze bym najchetniej wogole przeszla na modyfikowane ale wiem ze lepiej jest karmic piersia a chce dla Bombla jak najlepiej... :(
Komentarze
(2011-01-14 12:26)
zgłoś nadużycie
(2011-01-15 09:34)
zgłoś nadużycie