super fotka!
Te małe dzieciaczki humorki to maja jak w kalejdoskopie! Co dzień to inny! Dzisiejszy dzień zdecydowanie był dniem Marudera. Mój mały gałgan prawie nic dzisiaj nie przespał. Ucinał sobie dosłownie pół godzinne drzemki i non stop ryk. Niby nic mu nie jest, a jednak..Nie wiem czy to na zmiane pogody czy jak...Jestem wykończona, nie tak fizycznie jak psychicznie, ale jak już powiedziałam co dzień jest inaczej, więc liczę na to, że jutro będzie lepiej ;) W tym całym marudkowym dniu udalo mi się wychwycić parę chwil spokoju i zrobiłam dosłownie kilka zdjęć maluszkowi! Mam nadzieję, że jutro będzie spokojny, bo przyjeżdża jego dziewczyna - Lilka :D I tez mamy nadzieję zrobić jej kilka ładnych zdjęć :) A Lilka jest prześliczna :)