Ach ten gałgan! Juz jakis tydzień minął jak zaczął robić się kapryśny! Skąd ta nagła zmiana? Nie mam pojęcia. Nigdy nie nosilismy go dniami na rękach, a maluszek płaczem zaczął domagac sie tego jak i uwagi. Wczoraj przyjechał znajomy. Przywitał sie z maluszkiem, troche pogadał do niego, a potem wdał się ze mna w gadkę - mały tak zaczął płakac jakby go ze skóry obdzierali! Parę razy zrobił tez tak jak próbowałam go odłożyc po karmieniu lub w innej sytuacji. Skąd to się wzięło. Potrzeba naprawdę silnej woli, aby nie ulec takiemu maleństwu, bo od tego płaczu serce sie kraja. Na szczęscie szybko mu przechodzi i sie uspokaja. Zdarza mu sie to góra ze dwa razy na dzień. Chyba nas "próbuje" ;) Poza tym maluszek niedługo odgryzie sobie swoje łapki. Tak namietnie wkłada je do buzi i liże, że szok! Czasem aż sie przy tym denerwuje. Ach ten gałgan :)
Dzisiaj za to cały dzień sie uśmiecha. I to dzieki Bogu, bo pogoda masakryczna - leje od rana i zapowiada się, że ze spaceru nici :( a jakby miał do tego marudzic to nic jak usiąśc i strzelic sobie z gaci w łeb ;)
Przy okazji wpisu wszystkich chętnych, którzy posiadają fb prosimy o oddanie głosiku na nasze zdjęcie. Głos oddac mozna tylko raz, także nie będe was nękać nieustannie ;)
Juz od tygodnia mielismy z A. ustalone, że sobota nalezy do mnie i tylko do mnie ;) Ze jade na zakupy i spędzam południe tak jak tylko sobie chce. Bez niego, bez dziecka. To dopiero drugi taki...
Czytaj
dalej »
No i fruniemy!!! Wczoraj zabookowaliśmy bilety :))) Całe 10 dni we wrzesniu :))) Wszystko wyszło na spontanie i zostało zrealizowane w dosłownie pięć minut! Kolezanka...
Czytaj
dalej »
W piatek bylismy na pierwszym szczepieniu. Prawdziwie traumatyczne przezycie. I dla maluszka i dla nas. Płakał jak opetany, a ja prawie razem z nim. Potem był trochę ospały, a pod...
Czytaj
dalej »
No i stało się! Wzięłam swoją leniwą dupe zwlekłam z kanapy i ćwiczyłam dzisiaj ten sławetny skalpel z Chodakowską! Masakra! Nogi to mi się...
Czytaj
dalej »
Te małe dzieciaczki humorki to maja jak w kalejdoskopie! Co dzień to inny! Dzisiejszy dzień zdecydowanie był dniem Marudera. Mój mały gałgan prawie nic dzisiaj nie...
Czytaj
dalej »
Muszę się pochwalic, że mój mały słodki bąbel od tygodnia przesypia mi noce :) Zobaczymy jak długo będę cieszyć się tym stanem ;) Mały...
Czytaj
dalej »
W Irlandii cud się zdarzył!!! Mamy piękną pogodę - ostatni tydzień temperatury sięgały 30st! Odkąd tutaj jestem (prawie 7 lat) jeszcze takich nie było. Nigdy...
Czytaj
dalej »
Mój mały Robak ma już miesiąc :) Nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko leci!!! Mały szkrabek waży 4260g :)
W końcu udało mi się wczoraj zrobić...
Czytaj
dalej »
Aż trudno mi uwierzyć, że jeszcze niedawno pisałam, że boję się zostać z maluszkiem sama w domu. Jeszcze połowa tygodnia nie minęła, a ja już nie...
Czytaj
dalej »