wcale a wcale nie jest źle... trzymaj tak dalej versace , powodzenia i zdrówka
Hey kochani ;*
Co u mnie?
Sytuacja się unormowała... choć nie jest juz tak tragicznie to zajebiście też nie jest... Mam cichą nadzieję, że gdy dziecko się urodzi to wszystko się zmieni... choć martwie się, że przez te wszystkie moje nerwowe dni z dzidzią nie najlepiej :( Do tego angina ropna ;/ na szczęście szybko zareagowałam i jak by ją reką odjął :)
Chciałam w sumie zapytać się czy to źle, że czuję się dumna z tego że jestem w ciąży... Ogarnia mnie taki samozachwyt ;| Mam ochotę całemu światu o tym wykrzyczyć... a już wg teraz gdy brzusio się uwydatnia... chce go pokazywać... czuję się dumna gdy się pytają, czy jestem w ciąży... nie chce być próżna...
Choć miewam huśtawki nastrojów... to tak naprawdę pragnę tego dziecka... boję się.. ale mam w sobie tyle miłości... i chce ją na kogoś przelać... już teraz darze maleństwo wielkim uczuciem...
Kocham Cię maluszku.... ;*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Oj Powiem ci że ja też chetnie bym się rozebrała najchętniej i pokazała ten brzuszek ;p;p też miewam Huśtawki sama nie jesteś ;D