Mąż ma rację :) nie przejmuj się na zapas. U mnie 2 lekarzy mówiło że mam cykle bezowulacyjne. Co byłam u lekarza to był bezowulacyjny. Masakra już się bałam że dzidzi nie będę mogła mieć. Dostałam skierowanie na badania hormonów do szpitala i okazało się że mam hiperprolaktynemię.. leczyłam się bromergonem ale tylko przez msc. bo strasznie się źle czułam po tym. Odstawiłam to i jakoś zaniedbałam ten problem. Po roku nadal miałam te cykle a chcieliśmy się starać o dzidzię. Poszłam do lekarza i jakimś cudem okazało się że jestem w ciąży :) chociaż ten cykl w którym zaszłam też niby miał być bezowulacyjny :D
Badania zrobione, na pierwszy ogień krew , mocz i hormony tarczycy. Chyba wszystko w normie ale to i tak mi lekarz powie . Za tydzień mam iść na badania czy jajeczkuję. Powiem wam ze się trochę boje. Bywało już tak ze po odstawieniu tabletek nie miałam okresu przez pół roku. A co jeśli się okaże ze coś mam zrypane z cyklem ?? Ehhh ale jak to mówi mąż , nie martw się na zapas :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Dokładnie.Wiadomo,że z komus z boku łatwo mówić " nie martw się " ale jak tu wszystkie zaczniemy trzymać kciuki za Ciebie to musi sie udać.Grunt to pozytywne myslenie, to przyciąga dobrą energię :) Na pewno wszystko będzie dobrze i niedługo będziesz narzekać jak ja teraz na ciążowe dolegliwości.Trzymam mocno mocno kciuki :)))
Trzymam kciuki:) Życzę powodzenia!!!!!!!!!!!!!