2012-12-06 09:56
|
sprawa wygląda następująco:)
jesteśmy po pierwszysch marchewkach które bardzo Tosi smakowały^^- małą zaraz skonczy 4 miesiące więc były to ilości raczej mniejsze niż większe:)( średznio ok 2 łyżeczek).
wczoraj do marchewki dodaliśmy ziemniaczka^^ to już takie super smaczne nie bylo:)
na to wszystko napatoczyła się moja mamusia! ehh i do mnie że ona nam robiła pierwsze obiadki jako zupki( moją marchewkę też robię jako paćkę^^) ale mama podawała nam w butli!!!
więc: jak podajecie swoim pociechom pierwsze posiłki?? jako butla czy jako "posiłek stały"- łyżeczką???
( nasza Tosia pokonała marchewkę:)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
