2017-06-15 20:56
|
Piotrek ma bardzo fajnego chrzestnego. Pisałam już chyba, że mają świetny kontakt. Razem z dziewczyną często zabierają go na różne wycieczki, na kulki, festyny itd, ale dotychczas było to na zasadzie, że zabierali go rano, wieczorem odstawiali, a dziś zaproponowali, że chcą go zabrać nad morze na tydzień (!!!) Zgodziłam się, ale mówiąc szczerze nie jestem przekonana.
Ile lat miały Wasze dzieci jak pierwszy raz wyjechały bez Was na dłużej? Np do babci, cioci, wujka? I na jak długo?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Za to jak już pójdzie do nich , a ja bardzo tęsknię to wychodzę na balkon i podsluchuje jak się bawi i spiewa/gada/śmieje się :P postoje z5 minut i zaspokajam tesknote:D
jak pojedzie w sierpniu w te góry z nimi to chyba oszaleje ale wiem , ze my narazie jej nie zabierzemy , bo niestety ani maz nie dostanie urlopu, brak auta też działa i pareinnych :] rok zbiera pieniąŻki w skarbonke na ciupagi dla nas więc będę szczęśliwa wiedząc , ze i ona jest :)))
Ja odkad miałam 5 czy 6 lat jeździłam sama do mojej babci na wakacje ;) z wujkiem i jego rodzinką nad morze etc :)
Boszka lepiej byś napisała swoją opinię a nie tylko minusa dajesz xD uważam że jeśli dziecko ma bardzo dobry kontakt z rodziną i samo chce jechać do tej rodziny czy też jechać na wycieczkę to czemu nie. Znam ludzi którzy swoich dzieci nigdy na wakacje samych nie puszczali, więc napiszę jeden przykład, dziewczyna w wieku 15 lat jak pierwszy raz sama została u mnie na noc, to mimo że byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami a moja mama była dla niej jak matka, to ona w nocy zaczęła płakać ze on chce do domu.