Moja córka ma 5 miesięcy i od 3 tygodni je regularnie obiadki i deserki (jabłko+marchew, jabłko, banan, brzoskwinia i mieszane kombinacje z tych owoców - oczywiscie do wszystkiego podchodzilismy stoniowo - dzis zjada juz caly sloiczek owocowy), natomiast z warzyw - marchewka jako pierwsza (uwaga - bo powoduje zaparcia wiec samej lepiej w duzych ilosćiach nie podawac, marchew+ziemmniak, ziemniak+cukinia, zupka warzywna (pietruszka, marchew, por, ziemniak)) Do tej pory je tylko to i póki co nie zamierzam jej podawać dań mięsnych ani rybnych.
Odpowiedzi
Moja córka ma 5 miesięcy i od 3 tygodni je regularnie obiadki i deserki (jabłko+marchew, jabłko, banan, brzoskwinia i mieszane kombinacje z tych owoców - oczywiscie do wszystkiego podchodzilismy stoniowo - dzis zjada juz caly sloiczek owocowy), natomiast z warzyw - marchewka jako pierwsza (uwaga - bo powoduje zaparcia wiec samej lepiej w duzych ilosćiach nie podawac, marchew+ziemmniak, ziemniak+cukinia, zupka warzywna (pietruszka, marchew, por, ziemniak)) Do tej pory je tylko to i póki co nie zamierzam jej podawać dań mięsnych ani rybnych.
no i już mięsko po mału - kurczak, królik, łosoś lub dorsz, może wołowinka :)
jabłko, gruszka, brzoskwinia, jagoda, malina, banan, winogrono, morela :)
I stopniowo kaszka manna, jako gluten :)
Oczywiście wszystko z głową i powoli - kazdy nowy składnik powinno się wprowadzac przez kilka dni (3-5), żeby sprawdzic czy dziecko nie ma uczulenia :)