
Jeszcze nie tak dawno zastanawiałam się jak sobie dam radę, jaka będzie Julka i jak wszystko mi się ułoży. Muszę powiedzieć, że jest lepiej niż myślałam. Życie mnie mile zaskoczyło:) Julka ma już ponad miesiąc. Jest urocza... Wysyła pierwsze uśmiechy, kiedy widzi kogoś znajomego obdarza go swoją radością i czułością;) Uwielbia się przytulać, daje mi spać prawie całą noc, a w dzień jest grzeczna jak aniołek. Zero kolek, kłopotów z jedzonkiem... Wszystko idzie cudownie! Aż czasem boję się, że za dobrze... Rodzinka pomaga, chodzimy na spacerki... I co dla mnie chyba najlepsze oprócz małych rozstępów jestem płaska aż dziwo! Waga jak sprzed ciąży... Co jest kolejnym cudem! Oby mi się życie dalej tak dobrze układało... A będzie pięknie!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.


