No to nadsyedl 25.10.2012, od marca jak sie tylko dowiedziałam czekam na ten dzień. A tu jednak ten dzień to zapewne będzie zwykły dzień ponieważ moja Królewna nie śpieszy sie do wyjscia a i moja macica, ani szyjka nie dają znaków :)
Jednym słowem, czekamy dalej...
Dziś mam wizyte u ginekolog, zobaczymy co powie, czeka ona na rozwarcie tj ja, bo zdziwiona ze dziecko i brzusio takie duze a tu mała czeka, oby była zdrowa tylko. Takie mam głupie myśli
U mnie też nie było żadnych oznak. Wczoraj byłam na ktg i miałam jedynie 8% i 2% skurcze, dziś w nocy miałam nieregularne dość silne a rano odszedł mi krwisty czop;O więc wszystko może się zacząć chwila moment;)
|
|
