dzięki wielkie ! :) :):)
I tak minęło 9 miesięcy. W sumię to załuję, że tu zbyt często nie zglądałam. Wszystkie dziewczyny w klubach się zaprzyjaźniły, a mnie nikt tu nie zna. No ale trudno....
Dziś 25.06.2013..... wielkimi krokami zbliża się ten NAJWAŻNIEJSZY DZIEŃ MOJEGO ŻYCIA. Już nie moge się doczekać, kiedy przytulę moją małą kruszyneczkę.....Czekam na to tak długo.... Wszystko przygotowane- łóżeczko, wózek, ubranka wyparne i wyprasowane czekają w szafie, torba spakowana, tata Kasper zabezpieczony antykryzysowo :):):) Mogę rodzić choćby teraz !
No ale czekamy...
A!!! jeszcze jedna rzecz nie jest gotowa! Musimy obczaić jak się montuje nosidełko do samochodu !!!!!! Jakze mogłam o tym zapomnieć?????
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
powodzonka...
hehe,własnie mi sie przypomniało jak my montowalismy nosidełko. Niby takie proste i smieszne mi sie to teraz wydaje a wtedy miałam wrażenie ze tego nigdy nie zapnę.
Szczęśliwego porodu życzę,przespanych nocy i samych wspaniałych chwil.Imie dla maluszka juz jest?
powodzenia :)
Ja nie zapomne jak wypisywali nas w szpitalu i pielęgnirka ubierała i wkładała dziecko do fotelika. Okazało się, że pasy są trochę za luźne. Pani się mnie pyta gdzie się reguluje wtedy się zorientowałam, że przez te 4 miesiące gdy fotelik leżał w domu nawet nie wpadłam na pomysł, żeby to sprawdzić :D
No szkoda, ale nic straconego opowiesz nam jak poszło i pomożesz następnym w pierwszych chwilach, na co liczę ;) Szerokości i szybkiego przytulenia Maluszka :)
no właśnie... a ja sobie teraz pomyślałam, że zainstalowanie fotelika z dzieciątkiem w srodku, to nie jest czas na eksperymenty :)
Imię dla córeczki wybrał Kasper- będzie NINA :)
Powodzenia ;)
No w ciązy i połogu mamy niestety różne nastroje. Kto wie jak będę się czuła po porodzie? Moze właśnie wtedy ogarnie mnie wściekłość np. z powodu rozwalonego krocza. A powodem prawdziwym będzie pewnie drastyczny spadek hormonów.