Ej od wczoraj tak mi twardnieje brzuch nawet jak siedze, nie mowie o staniu, chodzeniu, bo tragedia. I do tego boli cholernie. Kurde, to moja druga ciaza, nie chce sie zachowywac jak panikara :) ale tak boli, ruszyc sie nie moge i sie napina. A angielskie czubki powiedza, ze to norma i jeszcze nie to, wiec siedze cicho.