pozazdrościć:) moja Julkama 7 miesięcy i 1 dni ale póki co to nie mam zbyt wiele czasu w ciągu dnia na czytanie, bo ona cały czas się domaga mojej uwagi, obecności i pieszczot... mała różnica wieku między dziećmi to same korzyści - szybciej odchowasz i jeszcze skorzystasz z życia:)
oj jak to szybko minęło, jeszcze niedawno zastanawiałam się, jak będzie wyglądał mój najmniejszy synuś a tu stuknęło mu 7 miesięcy!!! Szok:) Mój najstarszy syn ma 12 lat i był zawsze wychowywany jak jedynak, dlatego dopiero teraz przy tej dwójce wiem co znaczy mieć więcej dzieci - jakie są plusy i minusy:) Na początku, kiedy urodził się Wiktor byłam załamana, Krystianek miał wtedy półtora roczku i był bardzo zazdrosny o braciszka.... Z grzecznego chłopczyka, który nigdy mi nie płakał zrobił się strasznie marudny, wiecznie albo płaczący, albo niezadowolony z niczego bekas:( Chciał, żebym poświęcała mu znowu cały czas, a ja musiałam być z malutkim, ciągle na początku wiszącym przy piersi... Bywały dni , że jeden i drugi mi ryczeli a ja miałam ochote ryczec z nimi:( Oj było czasem masakrycznie, żeby nie pomoc mamy i babci to niewiem, czy bym nie wpadła w depresję:( Ale to były tylko 2 miesiące takie najgorsze, Krystus zaczął przyzwyczajać sie do Wikusia, coraz bardziej go tolerować i juz mogło być tylko lepiej.... Dużo się zdarzyło przez te kilka miesięcy, ale teraz mogę wszystkim powiedzieć, że jest SUPER!!!! Chłopaki ciągle sa razem - tj rozkładam matę z zabawkami i siedzą razem i się bawią,, czy to w baseniku kulkowym, czy normalnym z wodą , który rozkładam na balkonie:) Starszy wszystko chce robić z maluśkim - tylko krzyczy" Wiiii też " - czyli, że Wiktor też ma iść z nim się bawić, czy kąpać , czy spać, czy jeść:) Sam mu przynosi butlę, śliniaki, pampy i chusteczki - radość przepełnia mi serce!!!Chłopcy mocno przyzwyczaili się do siebie...mały jak tylko widzi starszego to macha rączkami do niego i aż krzyczy z radości:) Wieczorna kąpiel też musi być wspólna, potem wspólne ubieranie i po butli na noc.... Dopiero teraz widzę jak dobrze, gdy między dziećmi jest mała różnica wieku, chłopcy zajmuja się sami ze sobą, a mama ma czas nawet żeby poczytać, juz nie jest tylko - mamo baw się!!! Już nie mogę się doczekać jak jeszcze Wiki będzie chodził i będą dwa biegać po domu, czy jeździć samochodzikami..... Już teraz wiem , że może być tylko lepiej:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
fajnie, ze teraz jest lepiej, a myślę, że będzie coraz lepiej, jak Wii będie mógł brata gonić ;) fajna gromadka :)