Witam was kochane mamusie-ja już cała jestem w nerwach wiem że będzie dobrze-musi być,ale sam fakt zbliżania sie do operacji mnie dobija,chciałabym aby już było po wszyskim i mieć ten strach i stres już za sobą!Byliśmy z Grzesiem u pani doktor i ona stwierdziłaże nie ma żadnej infekcji i do operacji może przystąpić bez kłopotu!nawet go pochwaliła że przepięknie sie rozwija,zwłaszcza fizycznie prawie robił pompki bo wspiera sie na samych dłoniach nie przedramieniu.Zbiegiem zbliżania sie terminu robie sie coraz bardziej nerwowa,poprostu sie boje i dlatego prosze was módlcie za nas operacja już we teraz we wtorek!Nie będzie mnie jakieś 2tyg ale jak wrucimy to sie odezwe i dziękuje za modlitwy!
Komentarze
(2009-04-18 13:48)
zgłoś nadużycie
(2009-04-18 14:06)
zgłoś nadużycie
(2009-04-18 14:47)
zgłoś nadużycie
(2009-04-18 15:25)
zgłoś nadużycie
(2009-04-18 16:12)
zgłoś nadużycie