Ja na codzień słyszę tego typu komentarze dotyczące wszystkiego , nawet tego co mam jesć także spokojnie nie martw się;)
Rozmawiam sobie z koleżanką z byłej pracy, pyta mnie co słychac, jak się czuje przyszła mama, takie tam pogaduchy. Opowiedziałam jej o tym , ze zapisałam się do szkoły rodzenia, w sumie powiem wam szczere, że cieszę się, ale o tym za moment.
Znajoma skwitowała to jendym zdaniem: "A po co ty dziewczyno będziesz tam chodzic? ja urodziłam 2 dzieci i do żadnej szkoły rodzenia nie zapisywałam , niczego konkretnego się tam nie dowiesz, pooddychasz troche i tyle" Ach odechciało mi się w sumie dalszej rozmowy....ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Ja akurat ciesze się z tego ruchu, ponieważ siedze całymi dniami w domu, nie mam tu żadnych znajomych, przeprowadziłam się do rodziców na poczatku paździenrika, więc wszelkie kontakty zostawiłam w innym mieście i ciagnie mnie do ludzi, będzie to okazja do tego żeby wyrwać się z domu, poprzebywać w towarzystwie i na pewno dowiedziec czegoś nowego...:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
:) Dokładnie, nudne by to życie było bez takiego gadania :)
Ja zaczełam unikać kontaktu z moją znajomą, która ciągle mi mowiła: a po co? a na co? to ci do niczego nie potrzebne. Urodziła jedno dziecko póki co i koniecznie chce mi wmówić jaka to ja jestem głupia w tym temacie. Mój Daniel dostaje szału przy jej ględzeniu, ja z resztą też. Nie ma się czym przejmować :)
Jeszcze nie jeden raz uslyszysz wkurzajace rzeczy bedac w ciazy, musisz sie uzbroic w cierpliwosc,)