Wózek bym już zostawiła. Wcześnie masz te zakupy zrobione :) Ja wózek i łóżeczko na sam koniec.
No to do zakupionego bardzo wcześnie wózka dołącza kołyska Narazie rozłożona czeka na swój czas w szafie, ale nie mogłam się jej oprzeć. W ten weekend zaszałałam na zakupach i kupiłam już prawie całą ubraniową wyprawkę . Zaopatrzyłam się też w poduszkę ciążową "rogala" marki motherhood. Niestety nie umiem z niej chyba korzystać. Zasypiam z nią, ale w nocy mi przeszkadza. Pozatym zajmuje strasznie dużo miejsca...
Zaczęłam ćwiczenia. Co prawda dziś wykonałam je dopiero poraz pierwszy, ale chcę ćwiczyć codziennie. Korzystam z ćwiczeń Angeliki Pióro. Polecam jej kanał na YOUTUBE jest dużo zestawów więc każdy wybierze coś dla siebie.
Co do zakupowego szaleństwa to trochę się zdenerwowałam... W smyku był ten sam model wózka, który już kupiłam, nowy na gwarancji przeceniony z 2500 zł na 900 zł! Ja kupiłam używany za 1000 zł ! Ten w smyku nie miał co prawda fotelika w zestawie, ale no jednak nowy to nowy.... Teraz ciągle o tym myślę. Przebiegło mi przez myśl by go kupić a ten używany sprzedać... Jak myślicie?
Wózek jaki wybrałam to BEBECAR STYLO CALSS
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Na wózek się zdecydowałam bo trafił się używany model jaki chciałam w tym kolorze jaki chciałam. Za długo się nie zastanawiałam. Kołyskę kupiłam od sąsiadki. Jakbym miała kupować w sklepie pewnie bym się tak nie spieszyła :)
To zmienia postać rzaczy z tymi zakupami ;D
Na kiedy masz termin? Mamy tylko tydzień różniczy. Ja mam 14.04, ale coś myślę, że urodzę w 37 tygodniu jak ściągną mi krążek.
ja mam na 15 lub 20.04 :) juz niemoge sie doczekac. A czemu masz krążek?
3 ciąża moja i szyjka się skróciła plus rozwarcie. Tak szczerze to nie wiem czy to jest spowodowane kolejną ciążą, w pierszej było wszystko książkowo. Może i tu nie ma zasady :) Sama już czekam na ten kwiecień :)
Majkę urodziłam w 45 minut więc życzę sobie i Tobie takiego porodu :)
Oj ja sobie też takiego życzę. Trochę się boję, że będzie ciężko... Chociaż ciąża przebiega bez zadnych dolegliwosci, obawy są.
Teraz przeczytałam iż mamy tyle samo wzrostu :) Nie daj sobie powiedzieć, że to jest przeszkodą, bo ja takie bzdury słyszałam w szpitalu jak pierwszy raz rodziłam. Mój mąż ma 192 ;) Będzie dobrze :)
a co ma wzrost do rodzenia? My mamy po 180 cm i rodziłam 25 mint.
Co do zakupów, wózek bym już zostawiła, kołyska... kupie dla 2 bobaska :)
Powodzenia i ja też Wam życzę szybkich porodów byle w kwietniu
lilith to piszę właśnie, że bzdury usłyszałam. Położna sobie wymyśliła, że mam wąskie biodra jak jestem niska i nie urodzę łatwo a poszło w 45 minut :)