(2011-01-13 19:11)
zgłoś nadużycie

I skończyły siędobre czasy siedzenia wdomku z małym . Jutro juz wracam do pracy , synkiem zajmie sie maja mama. powrotu do pracy sie nie boje tylko masrtwie się ,że ominie mnie tyle fajnych chwil z życia mojego synka , że nie bedę słyszeć pierwszego słowa , nie zobacze pierwszego kroku.......... ech. No ale żyjemy w popi...................onym kraju , który daje tyle co kot napłakał. Więc nie chce ale muszę. A to mój synek w kąpieli:)
jaki wesołek:)
Ja osobiście uwazam, że maciezyński powinien trwać do ukończenia roczku przez dzieciątko....
buziaki
|