Na razie powinnas sie skupic na cieszeniu ciaza,to piekny stan..cud natury,ciesz sie kazdym kopniakiem,przygotowywuj sie na przyjscie dzieciatka,na tym sie skupiaj,nie odliczaj jeszcze tygodni tylko ciesz sie ze dzidzia zdrowo sie rozwija,dbaj o siebie i dzieciatko,a na wszystko przyjdzie pora..staraj sie odpoczywac,czytac,relaksowac bo puzniej juz bedzie tylko MEKSYK :)))
Właśnie wczoraj urodziła jedna z moich koleżanek, druga za jakieś 10 minut ma cesarke, a ja?!
A mi zostało jeszcze jakieś 18 tygoodni, to tyle czasu, wiem , wiem, trzeba być cierpliwym, ale kiedy ja nie potrafie!!
Patrzyłam jak dziewczyny kompletowały wyprawki, no to ja też zaczęłam...ale wczooraj jak byłam u koleżanki w szpitalu i słyszałam płacz tych dzieci, i stękanie tych kobiet aż chciałam byc na ich miejscu..
Ale muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać.. czekać...czekać...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Zuzia,wiem o czym piszesz-mi też taak strasznie się dłuuży jakby to trwało już z 2 lata no ale ja już prawie 30 tc- bliżej niż dalej
ja jestem w 31 tyg ciązy i nieraz mam straszne załamania z tego powodu. Chce zeby dzidzia była zdrowa i wg ale chce zeby jak najszybciej opuściłą brzusiu i byla wsród nas. CHCE WKOŃCU GO PRZYTULIC:(
Tak jak akjam napisała , ciesz się ciążą ! ;)))
cieszę cieszę, ale jak patrze na te wszystkie Mamusie z wózkami to aż...
Kiedyś tak miałam gdy widziałam dziewczyny z brzuszkami, więc pocieszam się cały czas, że te 18 tygoodni szyybko zleci :)