Nie lubilam nigdy tego miesiąca. Myślę, że w tym roku się to zmieni, bo właśnie w listopadzie ma przyjść na świat moja córeczka
Listopad.
Mimo iż to taki przykry miesiąc to ja baardzo go lubię.
Lubię święto zmarłych bo wtedy moge spotkać się z rodzina z ktora na żadne inne święta sie nie widuję. Z resztą w tym roku w listopadzie 18 urodziny obchodzi moja siostra, jedyna jaką mam, więc tak jakos milo sie robi że 'Mloda' wkracza w ten dorosły swiat.
Imprezke dla rodziny robimy w ten weekend ;) Zjedzie sie mnostwo rodziny i bedzie mnóstwo JEDZENIA! Na co ja chyba najbardziej czekam ;)
Maluszek wierci się juz na maxa ;) od rana do wieczora, potem troszke przerwy i 3 w nocy znowu zaczyna 'tancowac' ;))
Zauważylam że powoli nie mieszcze się w swooje ciuchy i musze sprawić sobie jakies szersze;)
Brzuszek zaczyna być powoli widoczny. :))
BUZIAKI I POZDROWIENIA ;**!