Chodzbys nie wiadomo co robila nic nie zadziala!Ja w 37 tc przeprowadzilam sie do wiekszego domu i od tego czasu do 40 tygodnia kazdego dnia mialam mase roboty.Wlazailam na drabine i malowalam sciany,czyzczenie okien(na 3 pietrach),wieszanie firanek i zaslon,mycie wszystkich szafek,podloga wycierana 3 razy dziennie,cuda nie widy na kiju i nic.W 40 tc jak juz nie bylo co robic to chodzilam tez na dlugie spacery,bzykanie codziennie i nic.W koncu musialam miec wywolywany porod bo inaczej maly by nie wyszedl z brzuchola.
