Mlody jest dosc duzym dzieckiem, ma 90 cm i wazy 15 kg juz. 10 dni temu zostal drastycznie odstawiony od piersi, z powodu branych przeze mnie antybiotykow. Dzielnie to zniosl. Myslalam, ze jak odstawie go od piersi bedzie mial lepszy apetyt, a tu kicha. Na śniadanie zje z 5 łyżek kaszki manny, ewentualnie pol grzanki francuskiej. Drugie sniadanie jest bee, może troche skubnie bulki grahamki. Na obiad zjada kilka lyzek obiadku ze sloiczka, bo od domowego jedzenia całkiem go odrzucilo no i na wieczor buleczka drobiona do mleka. W dzien pije wode, czasem sok jablkowy rozcienczony woda pol na pol. Wtykac mu na sile nie chce, bo całkiem go zniechęce. Kanapek w ogole nie uznaje. Co robic. To ze schudnie to sie nie martwie, tylko nie chce żeby mu brakowalo czego potrzebuje. Ogólnie jest pelen wigoru, biega śmieje sie, dobrze śpi jest zdrowy.
2014-06-19 11:29
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!