2012-12-28 22:33
|
Czymś je doprawiacie? Ja to mam problem z tym gotowaniem dla Małej..obiadku albo zje kilka łyżeczek,albo wcale i cały mój trud zjada pies:( co innego deserki,owocki czy kisielki..słodkie to wcina ze smakiem:( Nie wiem o jej jeszcze dawać (tabelę oseska znamy:)) przecież na samym mleku nie będzie..a ze słoiczkami chyba bym zbankrutowała..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
zadnych,ale padiatra np zawsze mi powtarzala ze zanim podam owoce mam ok 1 m dac corce najpierw warzywnej zupki co by wlasnie poznala smak gorzki, i sie do niego przyzwyczaila ,a potem slodkie owocki.. ale np moja znajoma dostala rade od swoejej pani doktor by do owcow dodawala troche warzyzwnej zupki i tak coraz wiecej i corac wiecej az wkoncy same warzywa
Moja Mała zna już smaki warzyw,skończyła 7 miesięcy,a wprowadziliśmy warzywka po 4 miesiącu..wcinała,aż jej się uszy trzęsły! I dynię i szpinak,jarzynkową.. Owocki były później,ale chyba muszę jej znów je ograniczyć na jakiś czas,może zaskoczy z warzywkami mały niejadek!