Ale jak teraz do tego dojsc.. niczego dziwnego na pewno nie jadłam, raczej dbam o to. Tyle, że dziecko może zaszkodzic wszystko dosłownie, kto to wie..?
A jak mam dojsc do tego, co Ją uczuliło? Skoro skóra codziennie wygląda tak samo. Powiedzmy, że gdy będę jadła znowu "to", to dziecku uczulenie się powiększy..? Eee nie wiem jak do tego dojśc :(