Bezmyślny i niedojrzały partner. Co sądzicie? Pomocy. 0owl0 |
2013-04-07 07:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy odnosicie czasem wrażenie, że oprócz dziecka które macie/nosicie w brzuszku już wcześniej dorobiłyście się jednego? Ja chyba nie ogarniam albo hormony mi już tak szaleją... Wydaje mi się, że mój facet dziecinnieje z każdym kolejnym dniem ciąży. Nie mogę na niego liczyć a jedyne wsparcie jakiego mi ostatnio udziela to 'opijanie' kolejnych dzieci swoich kolegów. Zero zainteresowania mną i moimi potrzebami. Aż się scyzoryk w kieszeni otwiera. Słyszę, że jestem heterą bo wydzwaniam o 7 nad ranem, bo nie raczył łaskawie wrócić do domu z kolejnego pępkowego. Czy to moja histeria i wymysły? Jak sobie radzić z niedojrzałym facetem?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2013-04-07 07:48:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Kopnąć w dupę. I nie patrzeć nawet jak daleko poleciał. Albo oprzytomnieje albo będzie miał kolejny powód do picia z kolegami. Tak czy inaczej będziesz wiedziała na czym stoisz.
(2013-04-07 08:19:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka23
jedyne co moge powiedziec to to ze nie jestes sama. moj facet tak mnie hmmm nie nawet nie ze zdenerwowal on mnie poprostu zalamal swoja bezmyslnoscia ze od wczoraj tylko siedze i mysle jakbym dala rade jako samotna mama bo niestety z duzym dzieckiem zamiast mezczyzny zyc sie nie da a to to wlasnie z kazdym dniem staje sie coraz glupsze ... :/
(2013-04-07 08:36:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
pogadaj z nim szczerze,może on nie wie że Cie to tak wyprowadza z równowagi.Zawsze taki był czy od momentu zajścia w ciąże?może potrzebuje jakiegoś wstrząsu np.wyprowadź się do rodziców na jakiś czas,i się ogarnie
(2013-04-07 09:05:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
Mój też był nieodpowiedzialny i niedojrzały i kopnęłam go w dupę. Nic go to nie nauczyło, dalej się zachowuje jak gówniarz...
(2013-04-07 10:42:30) cytuj
Moja droga , musisz zniknąć . Ot tak , spakować trochę rzeczy i adios . Napewno masz dokąd , mama , ciotka , przyjaciółka , hotel . Nie odbieraj tel od niego , jedynie napisz lisick , że to koniec . Inaczej po ptokach . Cholera jesteś w ciazy , co za egoistka ! Miałam 18 lat jak zaszłam w ciążę, mieszkaliśmy razem , on pracował , ja starałam się kontynuować naukę . Mój niedoszły mąż po porodzie pokazał swoje prawdziwe oblicze . Koledzy i butelka , zawsze jakas " książka " do przeczytania . Robiłam afery , po czym uciekał z domu i wracał nawet po 2och dniach ! I tak 4 lata , w międzyczasie zdawałam przeróżne egzaminy , wyobraź sobie jak się czułam pisząc test po nieprzespanej nocy . Pewnego dnia podchmielil się w domu , i tylko celem już była impreza , kumple którzy już na niego gdzieś tam czekali . Wiec zwabilam go do sypialni , i zamknęłam na klucz ! I co ? Wyskoczył przez balkon ! ( 1 PIĘTRO ) w wieku 23 lat skończyłam naukę , zabrałam małego i ucieklam . Pamiętam mama pożyczyla mi pieniądze na wyjazd i utrzymanie się za granicą . Język znałam , praca była załatwiona , wszystko zaplanowane . Wyobraź sobie jaka musiał minę posiadać w chwili gdy nie zastał nas w domu . W tamtym momencie przegrał życie ,zzrozumiał , lecz rzecz jasna za późno . Stracił miłość i dziecko , czyli wszystko. Błagał o powrót , płakał , szalał z rozpaczy . 3 lata walczył o mnie , na próżno . Byłam i jestem szczęśliwa w świecie , które sama sobie zbudowałam , sama stanęłam na nogi , nie żałuję absolutnie . Także działaj kochana , chociaż ja nie wierzę tego typu facetom , w ich cudowną przemianę . Współczuję tobie , wiem co czujesz . Na dodatek w ciąży . Świnia z niego najgorsza , wybacz ..
(2013-04-07 10:45:38) cytuj
Oj sory .. tam napisałam słowo egoistka a miało być egoista :( pisze słownikiem i tak mi czasem wychodzi , sorki
(2013-04-07 11:12:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paramone
Jak by mi facet na noc do domu nie wrócił,to tylko walizka.Dlaczego mam wierzyć,że nie był z jakąś panną? Jak zrobił dzieciaka to niech dorośnie,a nie jak nastolatek... :/
(2013-04-07 13:03:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja
a probowalas zobbojetniec? tzn udawac ze cie to nie rusza? zamilknac na tydzien, nie prac mu, nie gotować, nie sprzatac i nie spac z nim? przy kyzysikach u mnie zawsze to na jakis czas skutkuje;)
(2013-04-07 14:15:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Moja droga , musisz zniknąć . Ot tak , spakować trochę rzeczy i adios . Napewno masz dokąd , mama , ciotka , przyjaciółka , hotel . Nie odbieraj tel od niego , jedynie napisz lisick , że to koniec . Inaczej po ptokach . Cholera jesteś w ciazy , co za egoistka ! Miałam 18 lat jak zaszłam w ciążę, mieszkaliśmy razem , on pracował , ja starałam się kontynuować naukę . Mój niedoszły mąż po porodzie pokazał swoje prawdziwe oblicze . Koledzy i butelka , zawsze jakas " książka " do przeczytania . Robiłam afery , po czym uciekał z domu i wracał nawet po 2och dniach ! I tak 4 lata , w międzyczasie zdawałam przeróżne egzaminy , wyobraź sobie jak się czułam pisząc test po nieprzespanej nocy . Pewnego dnia podchmielil się w domu , i tylko celem już była impreza , kumple którzy już na niego gdzieś tam czekali . Wiec zwabilam go do sypialni , i zamknęłam na klucz ! I co ? Wyskoczył przez balkon ! ( 1 PIĘTRO ) w wieku 23 lat skończyłam naukę , zabrałam małego i ucieklam . Pamiętam mama pożyczyla mi pieniądze na wyjazd i utrzymanie się za granicą . Język znałam , praca była załatwiona , wszystko zaplanowane . Wyobraź sobie jaka musiał minę posiadać w chwili gdy nie zastał nas w domu . W tamtym momencie przegrał życie ,zzrozumiał , lecz rzecz jasna za późno . Stracił miłość i dziecko , czyli wszystko. Błagał o powrót , płakał , szalał z rozpaczy . 3 lata walczył o mnie , na próżno . Byłam i jestem szczęśliwa w świecie , które sama sobie zbudowałam , sama stanęłam na nogi , nie żałuję absolutnie . Także działaj kochana , chociaż ja nie wierzę tego typu facetom , w ich cudowną przemianę . Współczuję tobie , wiem co czujesz . Na dodatek w ciąży . Świnia z niego najgorsza , wybacz ..
Gratuluje i popieram w calej rozciaglosci.

Podobne pytania