Zaglądam w buźkę, a tam już ząbek się przebijał. To były czasy... ;)
W związku z pytaniem Kamili, dotyczącym objawów przy ząbkowaniu
http://40tygodni.pl/Category/026/Answers,62861,Zabkowanie-ktore-objawy-u-Waszych-dzieci-wystepowaly,1.html
moje pytanie - czy są na forum jakieś mamy, których dzieci nie miały praktycznie żadnych objawów przy ząbkowaniu?
Mojej Zuzi wychodzą cztery zębole
jednocześnie. Przy jednym jest tylko lekko opuchnięte dziąsełko a trzy (dwie górne jedynki i górna dwójka) są już widoczne. Zauważyłam je w momencie, gdy zaczęły się już przebijać, bo Zuzia zrobiła jednego dnia cztery rzadsze kupki, co się nigdy nie zdarzało i skłoniło mnie to do zajrzenia jej do buźki. Od tego czasu minęło kilka dni a u Zuzi nie występują żadne typowe objawy ząbkowania. Mała jak zawsze przesypia całe noce, je wszystko i tyle co zawsze, tak samo chętnie zjada obiadek, jak mleczko czy deserek. Nie ma kataru, biegunki czy podwyższonej temperatury, rozdrażniona też nie jest, nawet nie ślini się jakoś bardziej obficie niż zwykle. Dodam, że nie są to pierwsze ząbki Zuzi i wcześniej też kompletnie nic się nie działo.
Zaczynam się zastanawiać czy to jest normalne? Ciągle czytam o tym jak boleśnie większość dzieci przechodzi ząbkowanie, o nieprzespanych nocach, nieustającym płaczu i braku chęci do jedzenia...
Mam się cieszyć czy to cisza przed burzą?
Odpowiedzi
Zaglądam w buźkę, a tam już ząbek się przebijał. To były czasy... ;)
Zaglądam w buźkę, a tam już ząbek się przebijał. To były czasy... ;)
P.S. dziękujemy cioci za kolejną porcję zabawek :P
Generalnie chyba muszę Alicji kolejną skrzynię czy pudło kupić na te zabawki i jakąś szafę z IKEI;)
Na zdrówko!
Uff, no to super! W takim razie nie pozostaje mi nic, jak tylko cieszyć się tym pięknym okresem ząbkowania :D
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!