Witam mamuśki. Piszę bo sama nie wiem już co robić. Otóż mój synek ma prawie dwa latka i nie chce jeść. Wcześniej nie trzeba było namawiać go do jedzenia a teraz to jakiś koszmar. Wstaje rano i wypija mleko, później napoje ( woda z soczkiem itp.). Koło 11 znowu domaga się mleka. W ciągu całego dnia prawie nic konkretnego nie zjada. Czasem trochę zupki w niego wcisnę albo zje trochę ziemniaków i dalej znowu tylko mleko. Próbowałam już chyba wszystkiego, naleśniczki, jajecznica ( no czasem zje ale co dzień nie mogę go karmić tylko jajkami), paróweczki to zaledwie kilka kawałeczków. Jak go zachęcić do jedzenia. Chodzi za mną i woła am ale jak już coś mu naszykuję to się odwraca i mówi nie. Miałyście może taki problem? Może mam mu coś podawać na apetyt? Proszę pomóżcie, nie chcę stresować go wizytami u lekarzy. Pozdrawiam.
2012-05-18 10:59
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!