Brak apetytu efcia |
2012-05-18 10:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam mamuśki. Piszę bo sama nie wiem już co robić. Otóż mój synek ma prawie dwa latka i nie chce jeść. Wcześniej nie trzeba było namawiać go do jedzenia a teraz to jakiś koszmar. Wstaje rano i wypija mleko, później napoje ( woda z soczkiem itp.). Koło 11 znowu domaga się mleka. W ciągu całego dnia prawie nic konkretnego nie zjada. Czasem trochę zupki w niego wcisnę albo zje trochę ziemniaków i dalej znowu tylko mleko. Próbowałam już chyba wszystkiego, naleśniczki, jajecznica ( no czasem zje ale co dzień nie mogę go karmić tylko jajkami), paróweczki to zaledwie kilka kawałeczków. Jak go zachęcić do jedzenia. Chodzi za mną i woła am ale jak już coś mu naszykuję to się odwraca i mówi nie. Miałyście może taki problem? Może mam mu coś podawać na apetyt? Proszę pomóżcie, nie chcę stresować go wizytami u lekarzy. Pozdrawiam.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2012-05-18 11:04:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Może pomoże jak dasz mu na talerzyk wszystkiego po troszku i zostaw talerz w takim miejscu aby dziecko go widziało i miało dostęp do niego kiedy chce.Moja mała też ostatnio cosik grymasi z jedzeniem,rano wypiła kakao przed chwilą kawałek bułeczki z masełkiem no i właśńie szynkę odłożyła,ogórek kiszony wmuciła cały,na talerzyku ma jabłuszko,marchewkę i banan pokrojony i widzę,że cały czas podchodzi i coś sobie zabiera.
(2012-05-18 15:27:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984
myślę, że nie masz się czym martwić - zwłaszcza, że coś tam je - mojej koleżanki syn przez bardzo długi czas też właściwie nic nie jadł ona ciągle mi się skarżyła, ale poszedł do przedszkola i zaczął jeść, więc spokojnie, no chyba, że zacznie być jakiś słaby, albo osowiały

Podobne pytania