2014-03-27 19:43
|
Witam serdecznie,
otóż zauważyłam u mojej prawie półrocznej córki brak odruchu podciągania, konkretnie chodzi to, że nie łapie mnie za kciuki kiedy jej je podaję i nie próbuje się podciągnąć/podnieść do góry.
W ogóle "ucieka" rączkami kiedy próbuję ją za nie złapać.
Natomiast sama się podnosi, próbuje usiąść, robi takie jakby niepełne brzuszki i główkę trzyma sztywno, nie opada jej bezwładnie do tyłu gdy się tak podnosi.
Czy to możliwe, żeby niemowlę intuicyjnie nie chwytało za wyciągnięte w jej kierunki palce i nie próbowało się podciągnąć?
Moja córka woli, że tak powiem "śiama".
Miałyście podobnie, bo zaczyna mnie to niepokoić?
Z góry dziękuje za odpowiedź.
TAGI
Odpowiedzi
widac jeszcze nie jest na to gotowa moj synek mia identycznie jak lezal na mnie to sam sie podciagal nie chcial pomocy..po jakims czasie sam zacxol chwytac za moje palce i tetaz pieknie sie podciaga i ma z tego radoche
wlasnie licze i jestem pewna ze majac 6 miesiecy tez tego nie ogarnial jak dawalam mu palce zupelnie nie wiedzial o co mi chodzi.. tez bylam przerazona bo synek kolezanki ktory urodzil sie tego samego dnia co moj wtedy juz mial opanowana ta umiejetnosc.. pamietaj ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie
no ale jak trzymasz jej te rączki to się podciąga?
nie, jak ją trzymam za rączki i próbuje "pokazać" że trzeba wstać, delikatnie ciągnąc ją do siebie, to próbuje się wyrywać, zabiera rączki i już, jakby nie "łapała" czego od niej chce :)Natomiast jak leży płasko na łóżku to sama się podnosi.
widac jeszcze nie jest na to gotowa moj synek mia identycznie jak lezal na mnie to sam sie podciagal nie chcial pomocy..po jakims czasie sam zacxol chwytac za moje palce i tetaz pieknie sie podciaga i ma z tego radoche
wlasnie licze i jestem pewna ze majac 6 miesiecy tez tego nie ogarnial jak dawalam mu palce zupelnie nie wiedzial o co mi chodzi.. tez bylam przerazona bo synek kolezanki ktory urodzil sie tego samego dnia co moj wtedy juz mial opanowana ta umiejetnosc.. pamietaj ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempiewszystko jest super, jest zdrowa jak ryba..:) dziecko nie bedzie CIE SAMO ŁAPAŁO ZA KCIUKI ty musisz złapac ja za raczki i wtedy obserwowac czy sie podciąga.. ale kazde ma swoje tempo.. niektore dzieci omijaja wiele rzyczy.. nie wszystkie dzieci maja jeden schemat :)
Dzięki, mam nadzieję, że faktycznie to nic niepokojącego.Może to jeszcze nie jej czas :)
widac jeszcze nie jest na to gotowa moj synek mia identycznie jak lezal na mnie to sam sie podciagal nie chcial pomocy..po jakims czasie sam zacxol chwytac za moje palce i tetaz pieknie sie podciaga i ma z tego radoche
wlasnie licze i jestem pewna ze majac 6 miesiecy tez tego nie ogarnial jak dawalam mu palce zupelnie nie wiedzial o co mi chodzi.. tez bylam przerazona bo synek kolezanki ktory urodzil sie tego samego dnia co moj wtedy juz mial opanowana ta umiejetnosc.. pamietaj ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempieno ale jak trzymasz jej te rączki to się podciąga?
nie, jak ją trzymam za rączki i próbuje "pokazać" że trzeba wstać, delikatnie ciągnąc ją do siebie, to próbuje się wyrywać, zabiera rączki i już, jakby nie "łapała" czego od niej chce :)Natomiast jak leży płasko na łóżku to sama się podnosi.