2013-05-24 18:35 
        |
         
        
        
    Jutro jadę z B. do innego miasta po sukienkę dla siebie na ta nieszczęsną komunię :) nie mamy z kim młodej zostawić także musimy ją zabrać ze sobą. Jak to u was było z karmieniem ? Bo wgl nie wiem co mam zrobić jak mi zgłodnieje.
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
Do kawiarni czy baru po goraca wode, zimna zawsze mialam w torbie. Mleko odmierone wsypujesz i juz.
to by był pomysł :)
				
				
					 
				
    
    
ciepła woda  do małego termosu, mleczko w małym pudełeczku i butelka - i do torebki :) jak zgłodniała, to stawaliśmy i ją karmiłam 
dokładnie tak samo :)
				
				
									
    
    
 
				
    
    
ciepła woda  do małego termosu, mleczko w małym pudełeczku i butelka - i do torebki :) jak zgłodniała, to stawaliśmy i ją karmiłam 
dokładnie tak samo :) 
				
    
    
Ja zawsze miałam ciepłą wodę w termosie plus chłodną w butelce. Do tego miałam pudełeczko z odmierzoną ilością mleka, żeby było szybciej. Zawsze znalazłam jakiś kącik do nakarmienia małej :)
Dokładnie tak samo robiłam:)
				
				
					 
				
    
    
 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
            

 
            