Ja moglam miec cc ze wzgledu na wade wzroku i osteopenie, ale gin skonsultowal to sobie z innymi lekarzami i stwierdzil, ze moge rodzic sn. Na ostatniej wizycie mialam robione usg, ale lekarz nie "wazyl" dziecka tylko oszacowal sobie wielkosc malucha po pomiarze glowki. Przez taki blad musialam przejsc przez piekielnie bolesny porod. W trakcie porodu prosilam o znieczulenie i cc, ale wszyscy mieli gdzies moje meki i trzymali sie zdania, ze wyolbrzymiam sobie bol. Przy wyciaganiu synka (musieli go ze mnie wyciagac bo nie mogl sie biedaczek przecisnac), uszkodzili mu splot barkowy, musielismy jezdzic na rehabilitacje, ktore trwaly pol roku.
wiec skoro lekarz stwierdzi, ze lepiej miec cc to nie dyskutuj z nim i bierz skierowanie :)