Chrzest Sw -jak wyglada akjam |
2012-03-31 09:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy ksiadz na nauce dla rodzicow i chrzestnych powie nam kiedy,jak,co na chrzcie?kto ma kiedy co zrobic,wiem ze to nic skomplikowanego ale nie chce sie skompromitowac hahaha

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-03-31 09:36:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agus349
moja dzidzia ma chrzest w Wielkanoc i ksiądz na naukach dokładnie wyjaśniał co będzie po kolei się odbywać, co mają robić rodzice a co chrzestni, co odpowiadać i co trzeba mieć na chrzest:)
(2012-03-31 12:58:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Na naukach mówią o tym.
(2012-03-31 14:48:31) cytuj
Na naukach mówią, bo to zależy od parafii, np. u nas jest zwyczaj, że ksiądz wita rodziców i chrzestnych z dzieckiem przy drzwiach, potem orszak idzie do ołtarza, rodzice siadają do pierwszych ławek, a w trakcie mszy jest jeszcze obejście ołtarza rodziców, chrzestnych i dziecka z zapaloną świecą. Nam na naukach mówili głównie o odpowiedzialności jaka na nas ciąży, jak wybrac dobrych chrzestnych, że to nie ma być super ciocia, tylko osoba, która jest wierząca i skąd to się wzięło (z pierwszych lat chrześcijaństwa). I że trzeba mieć świecę i biała szatkę. A w trakcie chrztu właściwie ważniejsi od rodziców są właśnie chrzestni - chrzestny np. trzyma dziecko do chrztu, chrzestna nakłada biała szatkę. Ale tak jak mówię, co parafia to inne zwyczaje.
(2012-04-04 10:04:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1807
Kiedy my chrzciliśmy Oskara to nie było nawet mowy o żadnych naukach, ksiądz nic nam nie powiedział. Powiedział tylko że trzeba dać co łaska i że chrzestni muszą być wyspowiadani, a my podpisywaliśmy oświadczenie że weźmiemy kiedyś ślub, bo jesteśmy bez. w dzień chrzcin też kompletnie nie wiedziałam jak to będzie i jakoś poszło. u nas pod koniec mszy ksiądz powiedział że zaprasza do przodu rodziców i chrzestnych i dalej wszystko mówił co trzeba zrobić. ;)

Podobne pytania