bo juz nie korzystam - ale na samym początku bardzo mi się przydała - od drugiego tygodnia nosiłam mała w niej po domu - uspokajała się i spała sobie smacznie, a ja mogłam coś zrobić w domu. Ale tak gdzieś po 2 miesiacach coraz mniej chętnie chciała w niej siedzieć, coraz częściej się zdarzało, że jak ją włożyłam, to wyła i się nie uspokajała i musiałam ją wyciagać więc jakoś przestałam korzystać - a teraz to nawet nie próbuję. Niby ona jest do 12 kg, ale jakoś nie bardzo mi się to widzi, poza tym upały, a ja w moich aktywnościach codziennych nie mam potrzeby uzywać.
Poza tym ostatnio na warsztatach mamo to ja babka powiedziałą, ze takie małe to si nosi 10 a potem ze 20 minut, a ja od razu na 2h wkładałam :)
ale myślę, ze przy drugim dziecku też kupię sobie na ten pierwszy okres bo zdała egzamin