2) gdy patrze na mojego Bobaska, który śmieje sie do mnie całą buźką tak szczerze.. :) :) i tak długo aż dostanie czkawki :D
Odpowiedzi
2) gdy patrze na mojego Bobaska, który śmieje sie do mnie całą buźką tak szczerze.. :) :) i tak długo aż dostanie czkawki :D
Czasem wygłupianie się moich bliskich, również rozśmiesza mnie do łez :))
Kiedy poznałam mojego K pojechaliśmy kiedyś do zoo do Wrocławia, zachciało nam się coś przegryźć i kupowaliśmy frytki. Gościu który stał przed nami dawał sobie do frytek ketchupu, akurat ta butelka się kończyła i wydawała takie dźwięki. Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. Gościu zrobił się aż czerwony a mój nie wiedział o co mi chodzi. Dopiero później mu powiedziałam, ze ten dźwięk tak niesamowicie mnie śmieszy
:D